Po ciepło przyjętym przez widzów i recenzentów „Misiaczku” (2024) Piotr Soroka wróci na początku 2025 r. do WTL, by zrealizować swoje autorskie przedstawienie dla najnajów. Ten wszechstronnie uzdolniony artysta, choreograf i reżyser planuje tym razem stworzyć spektakl oparty na ruchu
i świetle. Będzie to sensoryczne doświadczenie teatralne dla dzieci i bliskich im dorosłych, zaprojektowane tak, żeby zwrócić uwagę widzów na zmysł wzroku.

„Wzroku najczęściej używamy zupełnie automatycznie, nie zdając sobie sprawy z tego, jak jest nam potrzebny i ile funkcji w naszym życiu pełni. Pomaga nam poznawać świat i doceniać go. Rejestruje większość komunikatów pozawerbalnych, jak gesty czy mimika twarzy, ułożenie ciała, ale prowadzi nas również do zupełnie abstrakcyjnych skojarzeń, otwiera wyobraźnię. Mój spektakl to swojego rodzaju pozawerbalna teatralna zabawa dla małych i dużych przy świetle, cieniu i obrazach, którymi chcemy wzbudzać ciekawość i zachwyt otaczającym nas światem. Przedstawienie będzie składało się z obrazów, które rozwijają się niespiesznie, pomagają się skupić i rozwijać wyobraźnię, a przede wszystkim pozwalają wybrać się w nieprzewidywalną podróż po światach ze światła
i działań aktorskich.

Punktem wyjścia będą wspomnienia dzieci i osób dorosłych, jak słoneczne sierpniowe popołudnie czy świąteczny wieczór, spróbujemy także wspólnie odkrywać znaczenie kolorów. Będzie to spotkanie ekspresji ciała z teatrem formy w ścisłej współpracy z technologiami oświetlenia” – opisuje swój projekt reżyser.